Moja przygoda z nerwicą zaczęła się kilka lat temu- obecnie mam 19 lat. Przeszłam terapię poznawczo-behawioralną. Rok temu brałam również leki przez 3 tygodnie, ale po ich spożywaniu mój stan znacznie się pogorszył.
Aktualnie mam bardzo duży problem z objawami somatycznymi. Codziennie boli mnie żołądek, mam mdłości i jest mi niedobrze.(mam lęk przed wymiotami, co pogarsza całą tą sytuację). Po wyjściu ze znajomymi, wyjeździe bądź ogólnie po zrobieniu czegokolwiek co wymaga ode mnie wyjścia z domu te objawy znacznie się nasilają. Nie chcę ograniczać spotkań z przyjaciółmi, ale za każdym razem, jak się z nimi widzę jest mi niedobrze, boli mnie żołądek itp.- a następnego dnia jest jeszcze gorzej. Staram się nie zwracać uwagi na te dolegliwości ale niestety są one tak silne, że nie mogę normalnie funkcjonować.
Miałam robione badania krwi i gastroskopię, która nic nie wykazała.
Co mogę zrobić w takiej sytuacji?
Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia
