Wiki12345 pisze: ↑6 stycznia 2022, o 12:05
Zrobiłam krzywa cukrowa . Mam insulinoopornosc.

Czekam na wizytę u diabetologa. Endokrynologia. Zobaczę co dalej .
Jako osoba powiązana z dietetyką, interesująca się bardzo tym tematem, nie mogę wyjść z podziwu jak bardzo ludzie tutaj wbijają sobie jazdy/usprawiedliwiają swoją złą forme chorobami. Ludzie zacznijcie od spojrzenia w głąb siebie, w lustro i na wagę od zadania sobie pytania "Czy ja zrobiłem/am wszystko, aby moje wyniki, moja waga wyglądała tak jak wygląda przez moje działanie, czy raczej przez jego brak".
Ciężko się to czyta ponieważ Insulinooporność to nie powód twojej nadwagi, a jej skutek jest to stan do którego sami doprowadzamy głównie stylem życia. Jeśli myślicie że Diabetologo, endokrynolog was z tego wyciągnie, to żyjecie w iluzji, bo po odstawieniu kolejnej dawki metforminy i innych leków na to

. Wrócicie jeszcze grubsi

, wiem bo sam przez to przechodziłem. Podstawa to spojrzenie prawdzie w oczy, wyliczenie zapotrzebowania kalorycznego, nastepnie ucięcie 200/300 kcal. które spowodują, redukcje masy. To niezbędna część do wyjścia z tego stanu. Polecam książke Arkadiusz Matras "Jedz normalnie" oraz IG DietetykaNieNaŻarty. To grupa dietetyków współpracująca z wieloma lekarzami, trenerami, dietetykami etc, która zajmuje się odczarowywaniem mitów związanych z chudnięciem

. Na litość boską ludzie zwiększajcię swoją wiedze poprzez badania/nauke, analizowanie ich. A może przestaniecie podpasowywać wszystko pod swoją wygodną tezę. Widzę ogromną ilość ludzi z nadwagą (sam taki byłem), którzy szukaja cudownych diet, cudownych suplementów teraz na topie jest ashwaganda.... a to wszystko po to żebyście wydali pieniądze na cudowne uzdrowienie, które nigdy nie nastąpi.
