Brałem na spanie, ogólnie otumania. Po kilku tygodniach brania robi się tolerancja i trzeba zwiększyć dawkę. Stary lekChlorprotiksen (łac. Chlorprothixenum) – organiczny związek chemiczny, neuroleptyk z grupy pochodnych tioksantenu, wprowadzony do lecznictwa w roku 1959 pod nazwą handlową Truxal przez duńską firmę H. Lundbeck. Wykazuje silne działanie uspokajające, słabe przeciwpsychotyczne, słabe przeciwautystyczne i bardzo słabe przeciwdepresyjne. Związek znalazł zastosowanie w leczeniu urojeń z pobudzeniem psychomotorycznym i obniżeniem nastroju. Również w leczeniu niektórych zespołów depresyjnych, zwłaszcza przebiegających z nasilonymi stanami lękowymi i niepokojem oraz w stanach psychotycznych, w tym psychozach alkoholowych i starczych. Pod względem budowy chemicznej związek podobny do chloropromazyny.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Chlorprothixen Zentiva (chloroprotiksen)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 74
- Rejestracja: 17 lutego 2014, o 12:22
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Czyli jak wezmę w dzień to co? Bo i tak jestem ciągle otumaniona i senna
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Niepoddającysię
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 6 czerwca 2018, o 22:56
Już to było trochę temu jeśli dobrze pamiętam to 25 mg nie działało na mnie a 50 mg za mocno gdy rozstalem się z narzeczona to z kolegą siedziałem rozmawiałem i głowa mi uciekała do spania
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 23 sierpnia 2018, o 12:19
Mi się dobrze po nim zasypia, ale dopiero zaczynam przygodę z tym lekiem.
Najważniejsze, że rano nie ma zamulenia.
Najważniejsze, że rano nie ma zamulenia.
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
To ja się podzielę. Niedługo będę kończyć prawdopodobnie przygodę z Chlorprothixenem, szału nie robi. U mnie raczej placebo. Życzę jednak by u Ciebie przypasował 

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 574
- Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51
Dziękujękatarzynka pisze: ↑21 stycznia 2019, o 17:15To ja się podzielę. Niedługo będę kończyć prawdopodobnie przygodę z Chlorprothixenem, szału nie robi. U mnie raczej placebo. Życzę jednak by u Ciebie przypasował![]()

you infected my blood
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 574
- Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51
Ja zaczęłam teraz brać fluoksetynę, jest to słabiutki ssri, a zeszłam całkiem z paroksetyny więc coś chciałam doraźnie zanim fluo się nie wkręci. A tu okazało się że stany dysocjacyjne całkiem minęły przy okazji

you infected my blood
- andrew
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 119
- Rejestracja: 15 marca 2014, o 20:21
No ten lek jest ogólnie mało doceniany a też go dobrze wspominam. Teraz schodzę z leków bo nie chcę brać. Ale ten lek było nawet nawettapurka pisze: ↑26 stycznia 2019, o 20:30Ja zaczęłam teraz brać fluoksetynę, jest to słabiutki ssri, a zeszłam całkiem z paroksetyny więc coś chciałam doraźnie zanim fluo się nie wkręci. A tu okazało się że stany dysocjacyjne całkiem minęły przy okazjiSilnego dd już dawno nie miałam, takie bardziej odcięcie, nie nastawiałam się że szybko minie a tu proszę.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 44
- Rejestracja: 8 sierpnia 2018, o 21:31
U mnie tylko przed snem bo po pół godzince padam,mono nasenny
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
W jakiej dawce tak dziala?ZałamanaTotalnie pisze: ↑30 stycznia 2019, o 09:37U mnie tylko przed snem bo po pół godzince padam,mono nasenny
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 574
- Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 17:51
U mnie z kolei nasennie nie działa, tzn. sen sam w sobie mi się polepszył, nie ma takich problemów z zaśnięciem itp. ale to nie jest tak że wezmę tabletkę i za pół godziny zaliczam zgona.ZałamanaTotalnie pisze: ↑30 stycznia 2019, o 09:37U mnie tylko przed snem bo po pół godzince padam,mono nasenny
you infected my blood
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 44
- Rejestracja: 8 sierpnia 2018, o 21:31
50 mgkatarzynka pisze: ↑30 stycznia 2019, o 12:48W jakiej dawce tak dziala?ZałamanaTotalnie pisze: ↑30 stycznia 2019, o 09:37U mnie tylko przed snem bo po pół godzince padam,mono nasenny