Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Brak apetytu, zmęczenie, POZWALACIE SOBIE?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Ruda1990
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 178
Rejestracja: 2 sierpnia 2018, o 12:11

8 sierpnia 2018, o 18:22

Fitnesiara pisze:
8 sierpnia 2018, o 18:18
W moim przypadku było tak, mogłam nie jeść cały dzień. Ja ogólnie jak jestem zestresowana to nie zjem nic.jak miałam ostra nerwice to wtedy mega lęk mi na to nie pozwalał. Ale na sile jadłam owoce. Spróbuj zupy sobie ugotować. W nerwicy ważne jest aby się dobrz odżywiać. Organizm jest wykończony i potrzebuje dobrej dawki witamin. Tym sobie tłumacz jak nie będziesz jeść to nerwica nigdy cie nie opuści. Mi jak lęk się uspokoił to i apetyt wrócił i przytyłam 5kg.
Długo się z tym męczyłas?
Jak wyglądała poprawa?
Jeśli mogę podpytać jakie miałaś objawy, jak to u Ciebie wyglądało? Pozdrawiam i dziękuję za pomoc
:-)
Awatar użytkownika
Nerwus321
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 22 lipca 2018, o 23:30

8 sierpnia 2018, o 18:23

Jeśli chodzi o problemy żołądkowe i brak apetytu to polecam:
- jeść mało, ale częściej
- nie jeść od razu po przebudzeniu, odczekać do godzinki
- 10 minut przed jedzeniem wypić szklanke soku
- mam tak, że na śniadanie rzadko kiedy mogę zjeść coś "mokrego", więć często jem drożdżówkę, chałkę z makiem, rogala, nie popijam, bo występuje ryzyko reklamacji ;)
- jak już napisano, jedz to co lubisz
- zmuś się do zjadania warzyw
- polecam nawet małą aktywność fizyczną, pompki, przysiady

Jeśli chodzi o senność i zmęczenie to norma, domniemam też, że brak odpowiedniego zaspokajania organizmu na składniki odżywcze to jeszcze bardziej potęguje.
Awatar użytkownika
Ruda1990
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 178
Rejestracja: 2 sierpnia 2018, o 12:11

8 sierpnia 2018, o 18:27

Nerwus321 pisze:
8 sierpnia 2018, o 18:23
Jeśli chodzi o problemy żołądkowe i brak apetytu to polecam:
- jeść mało, ale częściej
- nie jeść od razu po przebudzeniu, odczekać do godzinki
- 10 minut przed jedzeniem wypić szklanke soku
- mam tak, że na śniadanie rzadko kiedy mogę zjeść coś "mokrego", więć często jem drożdżówkę, chałkę z makiem, rogala, nie popijam, bo występuje ryzyko reklamacji ;)
- jak już napisano, jedz to co lubisz
- zmuś się do zjadania warzyw
- polecam nawet małą aktywność fizyczną, pompki, przysiady

Jeśli chodzi o senność i zmęczenie to norma, domniemam też, że brak odpowiedniego zaspokajania organizmu na składniki odżywcze to jeszcze bardziej potęguje.
To ja znowuż mogę pić ile wlezie(oczywiście mam na myśli napoje bezalkoholowe :-P ) ale w gardle staje mi stały pokarm. Mielę, mielę i każdy pokarm mi w buzi rośnie :-( mam takie dni, gdzie mam lepszy apetyt, wtedy jem lepiej ale dalej nie tak jak kiedyś...no i te zero energii...
Awatar użytkownika
Nerwus321
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 22 lipca 2018, o 23:30

8 sierpnia 2018, o 18:30

Ruda1990 pisze:
8 sierpnia 2018, o 18:27
Nerwus321 pisze:
8 sierpnia 2018, o 18:23
Jeśli chodzi o problemy żołądkowe i brak apetytu to polecam:
- jeść mało, ale częściej
- nie jeść od razu po przebudzeniu, odczekać do godzinki
- 10 minut przed jedzeniem wypić szklanke soku
- mam tak, że na śniadanie rzadko kiedy mogę zjeść coś "mokrego", więć często jem drożdżówkę, chałkę z makiem, rogala, nie popijam, bo występuje ryzyko reklamacji ;)
- jak już napisano, jedz to co lubisz
- zmuś się do zjadania warzyw
- polecam nawet małą aktywność fizyczną, pompki, przysiady

Jeśli chodzi o senność i zmęczenie to norma, domniemam też, że brak odpowiedniego zaspokajania organizmu na składniki odżywcze to jeszcze bardziej potęguje.
To ja znowuż mogę pić ile wlezie(oczywiście mam na myśli napoje bezalkoholowe :-P ) ale w gardle staje mi stały pokarm. Mielę, mielę i każdy pokarm mi w buzi rośnie :-( mam takie dni, gdzie mam lepszy apetyt, wtedy jem lepiej ale dalej nie tak jak kiedyś...no i te zero energii...
Ale nie możesz przełknąć, bo czujesz, że gardło jest ściśnięte, czy czujesz, że jak przełkniesz to zwrócisz ?
Awatar użytkownika
Ruda1990
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 178
Rejestracja: 2 sierpnia 2018, o 12:11

8 sierpnia 2018, o 18:35

Nerwus321 pisze:
8 sierpnia 2018, o 18:30
Ruda1990 pisze:
8 sierpnia 2018, o 18:27
Nerwus321 pisze:
8 sierpnia 2018, o 18:23
Jeśli chodzi o problemy żołądkowe i brak apetytu to polecam:
- jeść mało, ale częściej
- nie jeść od razu po przebudzeniu, odczekać do godzinki
- 10 minut przed jedzeniem wypić szklanke soku
- mam tak, że na śniadanie rzadko kiedy mogę zjeść coś "mokrego", więć często jem drożdżówkę, chałkę z makiem, rogala, nie popijam, bo występuje ryzyko reklamacji ;)
- jak już napisano, jedz to co lubisz
- zmuś się do zjadania warzyw
- polecam nawet małą aktywność fizyczną, pompki, przysiady

Jeśli chodzi o senność i zmęczenie to norma, domniemam też, że brak odpowiedniego zaspokajania organizmu na składniki odżywcze to jeszcze bardziej potęguje.
To ja znowuż mogę pić ile wlezie(oczywiście mam na myśli napoje bezalkoholowe :-P ) ale w gardle staje mi stały pokarm. Mielę, mielę i każdy pokarm mi w buzi rośnie :-( mam takie dni, gdzie mam lepszy apetyt, wtedy jem lepiej ale dalej nie tak jak kiedyś...no i te zero energii...
Ale nie możesz przełknąć, bo czujesz, że gardło jest ściśnięte, czy czujesz, że jak przełkniesz to zwrócisz ?
Czuję, że jak przełknę to zwrócę , przyzji czuję też gardlo ściśnięte ...
Awatar użytkownika
Ruda1990
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 178
Rejestracja: 2 sierpnia 2018, o 12:11

8 sierpnia 2018, o 19:10

Macie też tak, że jednego dnia kompletnie nic Wam nie przejdzie przez gardło, za to czasami są dni kiedy może jeść w miarę normalnie? Macie też totalny brak energii?
No i jak Wy odczuwacie ten brak apetytu? Ja czuję w brzuchu, że jestem głodna ale jedzenie rośnie mi w buzi i nie umiem jej przełknąć. Czasami w najgorszym okresie miałam tak, że nawet jak czułam zapach jedzenia, albo ktoś jadł w telewizji to brało mnie na mdlosci...
Awatar użytkownika
Nerwus321
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 22 lipca 2018, o 23:30

8 sierpnia 2018, o 21:40

Miałem dokładnie to samo, nic przyjemnego. Do jedzenia się zmuszałem, bo jeść coś przecież trzeba. Trwało to dosyć długo zanim z krytycznego stanu żołądka doszedłem do takiego, kiedy w miarę normalnie mogłem coś zjeść. Przede wszystkim jedz zdrowo, pij jakieś zioła na regulację pracy żołądka, nawet głupi rumianek.
Angel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 15 czerwca 2018, o 13:16

9 sierpnia 2018, o 14:25

Ruda1990 pisze:
8 sierpnia 2018, o 12:38
Macie takie dni, że jecie prawie normalnie i takie, że kompletnie nic Wam nie przejdzie przez gardło?
Jak sobie radzicie z tym porannym lękiem?
Jak w ogóle żyjecie z tym?
Oj mam, mam :( Juz tak prawie 3 lata z przerwa na antydepresanty (wtedy bylo ok). Chcialabym znac recepte jak sobie z tym radzic, bo na razie nic nie pomaga :(
ODPOWIEDZ