Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Co na te bóle karku?? :/

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

13 maja 2017, o 22:14

Cześć. Nie boli was szyja? Mam takie problemy od kilku miesięcy z karkiem że nie da się żyć.. Cały sztywny i obolaly. Przy przechylaniu głowy do tyłu aż cisna się łzy do oczu.. Wiem że to przez nerwice i adrenalinę która pewnie powoduje te bóle.. Leki przeciw bólowe ale maści nie pomagają.. A co z lekami które oddziałują na receptory adrenergiczne? Np taki trittico który w niskich dawkach blokuje adrenalinę, myślicie że mogło by to pomóc? Już dawno pozbylem się lęków ale zamiast tego zaczęły się problemy z karkiem a naprawdę nie da się z tym czasami funkcjonować. . Doradzcie nerwusy.. Pozdrówki dla wszystkich
Per aspara ad astra
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

14 maja 2017, o 00:02

Hej, według mnie tylko medytacja i zabiegi rozluźniające, każdy nerwicowiec jest spięty na maksa tylko nie każdy zdaje sobie z tego sprawe. Złap pw jutro, podeśle Ci pewien artykuł.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

14 maja 2017, o 11:24

super dzięki Kret. Jakiś czas temu próbowałem ćwiczeń z YouTube na sztywny kark ale mało wiele pomogło. A ewentualnie słyszałeś albo ktoś słyszał o jakiś lekach które mogły by pomóc?
Per aspara ad astra
Stresik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 11 grudnia 2016, o 08:51

14 maja 2017, o 12:54

Też jestem zainteresowana poradą bo to jest bardzo dokuczliwe :/
Awatar użytkownika
Raistlin
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 6 kwietnia 2017, o 19:18

14 maja 2017, o 13:21

Przykurczone, ponapinane miesnie jest to problem bardziej holistyczny, same lekarstwa sama dieta nie pomoga, sa oczywiscie bardzo wazne, poniewaz organizm musi miec wszystkie potrzebne mineraly witaminy zeby dzialac reprowac sie. Miesnie i powiezie z powodu duzego nadmiernego stresu moga sie ze soba sklejac. Warto wykonywac kazdego dnia cwiczenia ktore pomoga nam poglebic zakres ruchu w kazdym stawie. Wiec konkluzja zdrowe odzywianie naprawde zdrowe :) a do tego troszke sprotu i wlasnie technik pozwalajacych poszerzac zakres ruchu w stawach plus rozbijanie miesni. Nie wiem czy mozna tutaj podawac tytuly ksiazek jezeli to nie na miejscu poprostu napiszcie a ja usune. Podaje je ze wzgledu na doskonale techniki radzenia sobie z bolem kazdego miesnia i stawu w ciele ludzkim. Dla mniej zaawansowanych jest to pozycja "Skazani na biurko" , bardziej skomplikowana tego samego autora to "Badz sprawny jak lampart". Polecam mnie naprawde pomogly i nadal pomagaja.
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

14 maja 2017, o 16:12

Dzięki wielkie panowie za rady :)
Per aspara ad astra
magia83
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 260
Rejestracja: 27 kwietnia 2017, o 15:58

14 maja 2017, o 20:46

Mogę dostać artykuł na spiete miesnie karku i potylicy bo idzie zwariować 😣
<okey>
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

15 maja 2017, o 14:55

A jak jest z karkiem u ciebie? Boli cie stale? U mnie to wygląda tak że cała szyja jest jak by twardsza, i odczuwam "przymus" zginania jej prawo w lewo i do tyłu żeby poczuć trochę ulgi. A zginajac odczuwam ból i takie ciagniecie... Zastanawiam się ile wspólnego z tym mogą mieć węzły chlonne na szyi i stan który to powiększenie wywołał.
Czasami aż przez ten kark chce mi się płakać, głowa jak by ważyła sto kilo.. Przeciwbólowe nie pomagają, a lekarz rodzinny wogole olewa sprawę.. A ja z tym bólem zmagam się już prawie trzy miechy ( to tyle od kiedy powiększyły mi się te węzły chłonne) wstaje z tym rano i z tym zasypiam :( jakas masakra
Per aspara ad astra
Awatar użytkownika
Raistlin
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 6 kwietnia 2017, o 19:18

15 maja 2017, o 16:47

Polecam zobaczyc :

https://www.youtube.com/watch?v=jRozBCFU_pA
https://www.youtube.com/watch?v=aUy7plm004M
https://www.youtube.com/watch?v=i463R5HGdVg

Ja wykonuje te cwiczenia na rozbijanie napietych miesni przy szyi.
magia83
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 260
Rejestracja: 27 kwietnia 2017, o 15:58

16 maja 2017, o 19:44

p.karnia1 pisze:
15 maja 2017, o 14:55
A jak jest z karkiem u ciebie? Boli cie stale? U mnie to wygląda tak że cała szyja jest jak by twardsza, i odczuwam "przymus" zginania jej prawo w lewo i do tyłu żeby poczuć trochę ulgi. A zginajac odczuwam ból i takie ciagniecie... Zastanawiam się ile wspólnego z tym mogą mieć węzły chlonne na szyi i stan który to powiększenie wywołał.
Czasami aż przez ten kark chce mi się płakać, głowa jak by ważyła sto kilo.. Przeciwbólowe nie pomagają, a lekarz rodzinny wogole olewa sprawę.. A ja z tym bólem zmagam się już prawie trzy miechy ( to tyle od kiedy powiększyły mi się te węzły chłonne) wstaje z tym rano i z tym zasypiam :( jakas masakra
I mnie szyja też jest twarda. Jednego dnia lepiej drugiego gorzej,nawet przez sen myślę o tych mięśniach....mnie nie tyle boli co ciągnie nawet przy Skretach, co wzbudza we mnie lek😕bo to dziwne uczucie.też mnie to złapali jakieś 3 miesiące temu. Dochodzi do tego czasami bol napieciowy glowy,czasem nawet stojąc czuję jak mi po tych mięśniach idzie napiecie. Robię relaksacje ale jakoś nie pomaga. Byłam u neurologa to powiedział ,ze powodują to leki i dał xanax ale nie wzięłam. Czasem jak mam tego dosyć biorę połówkę hydro. Niestety nie znalazłam jeszczd na to jakiegoś sposobu.
<okey>
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

17 maja 2017, o 07:11

Dokładnie takie ciagniecie, to mamy to samo :))
Per aspara ad astra
magia83
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 260
Rejestracja: 27 kwietnia 2017, o 15:58

17 maja 2017, o 15:54

p.karnia1 pisze:
17 maja 2017, o 07:11
Dokładnie takie ciagniecie, to mamy to samo :))
A wchodzisz w ten objaw?tzn.jak byś w niego wchodził do połowy glowy?mnie to teraz dreczy
<okey>
magia83
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 260
Rejestracja: 27 kwietnia 2017, o 15:58

17 maja 2017, o 16:06

A masz jakby kręcenie się w glowie-Ale to nie sa typowe zawroty?
<okey>
Stresik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 45
Rejestracja: 11 grudnia 2016, o 08:51

17 maja 2017, o 21:11

Mnie też boli kark, ból promieniuje nawet do barku i mam węzły wywalone :( zresztą chyba widziałeś mój temat. Postawili Ci jakaś konkretna diagnozę w związku z tymi węzłami?
Ja dziś byłam u lekarza który dał tylko znów skierowanie na morfologię i USG węzłów, ból karku olał.
p.karnia1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 989
Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28

17 maja 2017, o 21:55

Nie bo mój rodziny powiedział że nie ma się czym niepokoić. Za jakiś czas powtórzyć mam usg, za miesiąc albo za dwa. Czytałem że od zapalenia węzłów chłonnych można dostać tak zwanego kręczu szyi i może przez to męczy nas ten ból. A ty miałeś już usg? Dużo masz tych węzłów? ja wsumie zrobiłem morfologie, rtg klatki i właśnie usg węzłów i wszystko prawidłowości. W morfologii lekko podniesione monocyty więc lekarka powiedziała że pewnie mononukleoza co mi się wcale nie wydaje :) ale co zrobić
Per aspara ad astra
ODPOWIEDZ