Zdiagnozowano u mnie gliste ludzką. Poszperalem na necie i dotarlem do info, zeby tego nie leczyc, tylko leczyc ogolnie organizm jakas mikstura. Wiecej na bioslone.pl. Troche mi sie w to wierzyc nie chce, ze leki+dieta mialyby byc mniej skuteczne i podobno "szkodliwe" dla organizmu. Rzekomo ta mikstura pozwala "ozdrowiec"... Na necie jest sporo zlych opinii na jej temat i sporo dobrych. Nie wiem czy zle pisza ludzie ktorym to nie pasuje, czy dobre pisza Ci ktorym lepiej na kieszeni z tym... Wiem ze to dzial lęków - napisalem tu, bo wykazuje sie ten dzial najwieksza aktywnoscia. No powiedzmy, ze boje sie tego Biosłone

Ogólnie jestem sceptycznie nastawiony, chcialem zapytac co o tym myslicie, BROŃ BOŻE nie polecam tego, nie wiem co to jest. Ale chce sie wyleczyć glisty ludzkiej byc moze jest ona przyczyna moich dolegliwosci z ktorymi zmagam sie juz 2 lata... Chce sie skutecznie odrobaczyć, a tam piszą, że jak bede walczyl z pasożytem to jeszcze gorzej sobie zaszkodze... Mam mętlik w głowie. Pomozcie zaburzeni przyjaciele
