Witam ponownie.
Od jakiegoś czasu mam (24 lata mezczyzna) wielki lęk przed białaczką. Zaczęło się od OB podwyższonego do 21 przy normie 12. CRP również było powyżej 3. Leukocyty przy granicy i tak się zestresowałem. Do tego doszły objawy;
Przewlekłe zmęczenie
Senność która się nasila do tego stopnia, że będąc w pracy głowa spada mi sama a spałem 10h (zawsze byłem senny lecz teraz to już jakaś katastrofa)
Infekcje jamy ustnej
Nitki lub strupy krwi przy wydmuchiwaniu nosa
Widoczny stan zapalny gardła
Brak apetytu
Ogólny świąd skóry, do tego zaczęły wychodzić mi pryszcze gdy moja skóra całe życie była nieskazitelna

Powtórzyłem badania, ob spadło, crp wzrosło jeszcze wyżej i nie wiem czy przy takich wynikach i objawach mogę spodziewać się białaczki? Panicznie się boje… miał ktoś z was kiedyś podobnie?

A i bardzo martwi mnie poziom ASO, który podobno może wskazywać na białaczkę

Załączam ostatnie wyniki

Zrób se lepiej wymaz na bakterie z gardła, bo to prędzej infekcja jakaś, może gronkowcem, a nie białaczki wymyślasz.

Wyluzuj z tym OB. Mi kiedyś wyszło 15, po dwóch dniach poszedłem jeszcze raz i wyszło 3. Na pewno nie masz żadnej białaczki. Wkręcasz się.

Rozumiem, tylko te objawy nie dają mi spać do tego pojawiła sie krew z dziąsła

Nie jestem lekarzem, jednak jak miałam faze na białaczke ( często miałam infekcje w sumie co miesiac przez pol roku) to lekarka powiedziała mi ze przy białaczce są wyniki baaaaaaaaardzo wywalone poza skale. U Ciebie nie widze podwyzszonych limfocytow i tego typu. Jeśli jesteś fanem diagnoz googla to chyba juz wiesz, ze takie rzeczy wychodza w morfo podstawowym plus Ty masz wymaz ręczny tez.