Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Benzodiazepiny
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 275
- Rejestracja: 7 października 2015, o 18:10
Zgadzam sie z tym ze sa inne srodki ale nie zgadzam z tym ze lepiej brac benzo na sen. Niezapominajmy co uzaleznienie od benzo moze zrobic;) z kolei znam dwie osoby ktore zolpidemi biora juz ok 10 lat i zyja normalnie. Fakt, bez tego nie zasna ale poza tym to normalni i ogarnieci ludzie. Wiec nie wiem za bardzo co uzaleznienie od zolpikow takiego strasznego. Chetnie sie dowiem
http://www.zaburzeni.pl/konflikty-wewnetrzne-a-nerwice-przyczyny-czesc-2-t4071.html
Nie analizuj
Nie twórz katastroficznych wizji
Nie narzucaj sobie presji
Puszczaj kontrolę
Nie analizuj
Nie twórz katastroficznych wizji
Nie narzucaj sobie presji
Puszczaj kontrolę
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 535
- Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 20:43
Mam nadzieje ze ty ,żartujesz mając takie podejscie do zolpidemu. .ie chce nic na sile tu nikomu wmawiac. Biorą 10 lat? To niech odstawia i śpią bez
Nie mogą? A to ci nowinka 
Jest to gorszy lek niż jakiekolwiek benzo bo benzo odstawisz a z tym powodzenia jak nie będziesz spać. Przeraża mnie ze lekarze przepisuja to na stałe na spanie. To co zolpidem potrafi zrobić szczególnie u lud,i podatnych na zaburzenia to mała głowa i nikomu tego nie zycze.
A nie wydaje ci sie straszne ze wlasnie nie mogą już bez tego zasnąć? Tak chcesz żyć? Na lekach? To sooory mamy po prostu inny pogląd na życie i wolność emocjonalna - na własnych warunkach.


Jest to gorszy lek niż jakiekolwiek benzo bo benzo odstawisz a z tym powodzenia jak nie będziesz spać. Przeraża mnie ze lekarze przepisuja to na stałe na spanie. To co zolpidem potrafi zrobić szczególnie u lud,i podatnych na zaburzenia to mała głowa i nikomu tego nie zycze.
A nie wydaje ci sie straszne ze wlasnie nie mogą już bez tego zasnąć? Tak chcesz żyć? Na lekach? To sooory mamy po prostu inny pogląd na życie i wolność emocjonalna - na własnych warunkach.
Ostatnio zmieniony 9 kwietnia 2016, o 11:35 przez helpmi, łącznie zmieniany 1 raz.
- sirred44
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 6 kwietnia 2016, o 13:41
Nelia pisze:Wiec nie wiem za bardzo co uzaleznienie od zolpikow takiego strasznego. Chetnie sie dowiem
Witaj,
rozumiem, że odpowiedź skierowana w moją stronę.
Dla mnie każde uzależnienie jest złe nie ważne czy od zolpików,kawy czy od drapania się po nosie.
Nie lubię być zależny od czegokolwiek i bardzo to burzy mój komfort psychiczny, uzależnienie też powoduje u mnie lęk, ze po wzięciu nie obudzę się już.
Więc dla mnie myśląc trzeźwo to jest straszne.
Nie wiem czy to moje indywidualne odczucia ale potrzebuję co raz to więcej, listek 10 sztuk starcza mi teraz na hmm.. 2 noce ?
Gdzie jeszcze 3 miesiące temu listek miałem na jakieś 3 tyg. bo brałem po pół cukierka.
To również powoduje myśli, ze to jest złe.
Trochę chyba offtop zrobiłem za co przepraszam jak coś

Może ja to inaczej odbieram, a może jeszcze za mało wiem/doświadczyłem .
Pozdrówki

G-romadzisz go w sobie i spijasz
N-iszczy, pali mosty, zabija
I-nstynktownie budzi fobie
E-lementarne w walce z wrogiem
W-lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz
N-iszczy, pali mosty, zabija
I-nstynktownie budzi fobie
E-lementarne w walce z wrogiem
W-lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 25 lutego 2016, o 13:01
brałam 20 lat klonazepam iful antydepresantów na nerwicę lękowa i depresje, psychiatra mnie tym karmił mówiąc ze trzeba jakoś zyc i jakoś żyłam w końcu jak lekarka zachorowałą w zastępstwie był inny lekarz i wygonił mnie na odwyk, ja zdezorientowana całkiem nie wiedziałam co robic, szwędałam się to po psychologach to po odwykach i było coraz gorzej zero wiedzy i uświadamiania, to ja wpadłam chcąc sobie pomóc w schizę o książce przebudzenie de melo i mam sdtokrotnie sdilniejsze objawy.on mną rządzi teraz a ja nie mam siły powiedzieć mu won
-- 11 kwietnia 2016, o 11:44 --
dawkę jaką brałam to 2 mg na dobę, jak się gorzej czułąm to se zwiększałąm
-- 11 kwietnia 2016, o 11:44 --
dawkę jaką brałam to 2 mg na dobę, jak się gorzej czułąm to se zwiększałąm
- zebulon
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 644
- Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56
Podobnie mam odstawiłaś zupełnie clonazepam ? coś bierzesz ?
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Może ten mój post coś ci rozjaśni jesli chodzi o de mello - pytanie-o-sprawy-duchowe-a-nerwice-budd ... tml#p90479pikolo pisze:brałam 20 lat klonazepam iful antydepresantów na nerwicę lękowa i depresje, psychiatra mnie tym karmił mówiąc ze trzeba jakoś zyc i jakoś żyłam w końcu jak lekarka zachorowałą w zastępstwie był inny lekarz i wygonił mnie na odwyk, ja zdezorientowana całkiem nie wiedziałam co robic, szwędałam się to po psychologach to po odwykach i było coraz gorzej zero wiedzy i uświadamiania, to ja wpadłam chcąc sobie pomóc w schizę o książce przebudzenie de melo i mam sdtokrotnie sdilniejsze objawy.on mną rządzi teraz a ja nie mam siły powiedzieć mu won
-- 11 kwietnia 2016, o 11:44 --
dawkę jaką brałam to 2 mg na dobę, jak się gorzej czułąm to se zwiększałąm
Cienko z tymi lekami u ciebie wyszło i nadal uważam, ze to cienko, że nadal bierzesz benzo.
Myślę, że potrzebujesz zacząć jakby od początku, można powiedzieć od korzeni, od poukładania sobie w głowie czym są emocje, czym jest w ogóle zaburzenie, lęki itp. Do tego trzymać się jednej terapii.
Bo tak poza tym trudno coś napisać bo też niewiele można cie po postach poznać - w sensie poznać "jak żyjesz" itp.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 25 lutego 2016, o 13:01
tak klonazepam odstawiłam, przez dwa trzy lata schodziłam z niego na relanium (taki był scenariusz) teraz biorę 2 mg relanium-nie to nie jest to samo http://www.benzo.org.uk/polman/bzcha01.htm (do dla tych co chcą wyjść z benzo) [przelicznik klonazepamu na relanium jest całkiem inny. teraz powinnam schodzić powoli z relanium.
-- 20 kwietnia 2016, o 11:14 --
przyblizeniowo 1 mg clonazepamu=20 mg relanium, jest różnica prawda? to i tak trochę tego scierwa odstawiłam, ale Wy jesteście wsparciem dla mnie
-- 20 kwietnia 2016, o 11:14 --
przyblizeniowo 1 mg clonazepamu=20 mg relanium, jest różnica prawda? to i tak trochę tego scierwa odstawiłam, ale Wy jesteście wsparciem dla mnie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 31
- Rejestracja: 7 kwietnia 2016, o 23:01
Jesli chodzi o schodzenie z leków typu relanium Afobam czy innych benzo mnie sie udało w 2 tyg zmniejszając dawki czyli dzieląc je na ćwiartki . Potrzebne sa przede wszystkim :Chęci, duzo optymizmu i Wiary w siebie no i odpowiedni moment w naszym zyciu kiedy powiemy sobie Dossc faszerowania sie Tabsami. Kiedy juz byłam czysta byłam w szoku ze mozna zyc dalej i nic mi nie jest pomimo zaprzestania leków . Nie wszyscy maja objawy odstawienie kwestia podejścia do tematu. Ja miałam tylko jeden dzien jednak moge go porównać do kaca alkoholowego. Naprawdę da soe wytrzymać a lekomanką byłam przeogromna ! Trzymam kciuki
-
- Gość
Na afobamie 2 msc super, potem dwa średnie i już co raz gorzej. Po odstawieniu 2 tyg ok, potem 2msc hm.. nawet nie wiem jak to nazwać - dogorywanie. I nagle przeszło. Jak napisała Magda WYTRWAŁOŚĆ i silna wola! a najlepiej się w to nigdy nie pakować
- zebulon
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 644
- Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56
Mnie tyle czasu karmili co prawda niską dawkę teraz biorę relanium i nie wiem jak odstawić , relanium biore w dawkach malej bo 1/4 na noc a rano 1/2 5 mg .. lekarze powinni byc brani pod sąd za benzo i uzależnieniu od niegoVictor pisze:Brałaś Clona przez 20 lat? W jakiej dawce? I kto Cię tym karmił?
Nie jestem pewien czy po 20 latach clonozepamu to "choroba" ma znaczenie tak duże jak sam fakt brania tego tak długi czas. A na jaką chorobę to w ogóle brałaś?
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 34
- Rejestracja: 18 lutego 2025, o 19:05
Leczenie uzależnień online. Terapia uzależnień Tczew. Hej, nie piję 12 lat. Zostałem terapeutą uzależnień i od lat pracuję w zawodzie, m. in. w szpitalu psychiatrycznym, w ośrodku dla osób uzależnionych, w poradni uzależnień. Mam też swój gabinet. Znajdziesz go pod adresem instytutpsyche.pl. Pozdrawiam i życzę powodzenia
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 stycznia 2025, o 05:45
Cześć. Brałem benzo przez 14lat. Przez ten czas od dawek sporadycznych doszedłem do brania ok 1-1.5mg (4-6 tabletek)Alprazolamu dziennie. Jestem w trakcie odstawiania. Zszedłem już ok 75%. Najgorsze były pierwsze 3dni. Nie spałem po 30godzin i do tego przeraźliwe pocenie podczas snu. Wybudzałem się cały mokry kilka razy. Minął miesiąc. Teraz już jest ok. Odpowiednie leczenie i wychodzę z tego dziadostwa. Nie jest tak strasznie, da się wytrzymać, ale lepiej to robić pod kontrolą lekarza, szczególnie podczas zejścia z długotrwałego brania większych dawek. Pozdrawiam
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 6
- Rejestracja: 15 kwietnia 2025, o 07:23
Czy ktoś z Was brał Estazolam? Jakie ilości ( 1 tabletka 2 mg )? Jakie macie doświadczenia? Jeśli ktoś był na odwyku ... jak on wygląda, proszę o szczegółowy opis. Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Jestem uzależniony i nie potrafię sobie z tym poradzić.