Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Atak złości

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

29 czerwca 2015, o 20:12

Poza lękami które jednak staram sie na spokojnie przezywać i z akceptacją
to mam jeszcze ataki złości których się boję.
Jak bym miałam jakąś wsciekliznę;)
Poszłam do sklepu, miałam ochote przywalić koszykiem w kase, popchnąć ludzi
w kolejce, i w ogóle wszystko mnie denerwuje, nawet to że ktoś się poruszył
i nie stoi skopojnie w tej kolejce albo że stoi;)
Kiedy moja mama coś sie mnie pyta, staram sie naprawde odpowiadać
spokojnie ale nie mam cierpliwości i bywa że odpowiadam niemiło, przerywam.
Chociaż nie chcę.
I nie jest dla mnie tak problem myśl o tym że chcę kogoś popchnąć jak wrażenie
że mam na to ochotę, że chcę to zrobić.
Wiec to nie sa mysli "ojej a co jak kogoś popchne" tylko odczucie że zaraz mnie
złość rozsadzi i coś głupiego zrobię.
Czy ktoś miał podobny problem?
Wiem że w stanach lekowych może wystepować złość ale ja mam wrażenie
że mam jakieś napady wściekłości.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

29 czerwca 2015, o 20:16

Tak, ja tak przynajmniej mialem. Niecierpliwy i jakby czesto po prostu wsciekly bez powodu.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
munka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 581
Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06

29 czerwca 2015, o 20:28

tak, ja od dluzszego czasu budze sie juz z wkurwem na maksa i trzyma mnie tak caly dzien..i najgorsze jest to, ze nie mozna tej zlosci w zaden sposob rozladowac. Tez mnie drazni wszystko i mam ochote strzelac do ludzi. To sie chyba bierze ze zmeczenia nerwica.

-- 29 czerwca 2015, o 20:28 --
P.S. ja mam tez czasem taka ogromna nienawisc do swiata, ludzi, zycia....az mnie to przeraza.
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

29 czerwca 2015, o 20:31

Mysle ze to wyzsze poziomy frustracji, fakt ze ja tez nie znalazlem sposobu konkretnego zeby to rozladowac.
Rower i wysilek pomagal ale to okresowo.
Tak chyba u nikektorych jest,ze emocje rozne szaleja podczas nerwicy.

Mnie to minelo dopiero razem z nia.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

29 czerwca 2015, o 21:20

Ja jestem juz 6 mies po rozwodzie ale chyba cały czas emocje we mnie siedzą.
Udało się jednak popłakać i to pomogło.
Staram sie być dzielna i mam zablokowane płakanie, i niestety udaje mi sie pochlipać
raz na 2-3 mieś tylko.
Po rozwodzie tak starałam sie trzymać nerwy i lęki na wodzy że w ogole nie płakałam.
Nie chcę się użalać nad sobą i mazać.

Dziekuje wam że piszecie.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
munka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 581
Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06

29 czerwca 2015, o 21:27

placz jest rewelacyjny jesli chcemy dac ujscie emocjom. W sumie to chyba jedynie placz pomaga mi rozladowac napiecie..ale to musi byc taki placz w glos, przez dosc dlugi czas.
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

29 czerwca 2015, o 21:31

no dokładnie munka, i tak mi sie wreszcie udało popłakać;)
I dopiero to pomoga.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

29 czerwca 2015, o 21:44

Ja tez sobie plakalem i to dosc czesto. Zwykle skumulowane emocje schodzily, najlepiej tak poszlochac sobie to wtedy sie czulem nawet dobrze bym powiedzial :D
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

29 czerwca 2015, o 22:00

haaa! i moj temat :D Placz faktycznie pomaga ale najbardziej wtedy jak juz sie zebralo wszystko mocno, mocno i jest poczucie bezsilnosci, to taki spokoj nadchodzi po placzu :)

Mnie juz takie wkurzenia rzadko lapia, ale kiedys to bylem wrecz opryskliwy dla osob wokol siebie, wkurzony, mialem ochote nawalac ludzi z jakiejs niewytlumaczalnej zlosci i agresji.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

2 lipca 2015, o 21:47

No ja naprawdę nie płakałam od dawna i nie wiem jak mi sie to wczoraj udało.
ALe będę próbowała częściej:)
Brakuje mi tego i wszystkie emocje całe napiecie siedzą we mnie.
Dziękuję wam ogromnie za wsparcie :lov:

-- 2 lipca 2015, o 21:47 --
edit
muszę powiedzieć że po tym ataku płaczu ta złość sie jakoś rozmyła
czyli warto płakać i wyładowywać jednak to napięcie.
Nie trzymać w sobie.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
koki
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 186
Rejestracja: 4 marca 2015, o 15:33

3 lipca 2015, o 12:50

mojej złości nnie mogę w żaden sposób wyładować. Nic dosłownie nic nie działa na nią. Potrafię sie zdenerwować o straszną bzdurę, wiem, ze wtedy powinienem być spokojny i opanowany ale nie daje rady. Jestem wtedy nie do wytrzymania, zły i obrazam sie na wszystko. Najgorzej cierpi na tym moja dziewczyna. Wiem i mówie sobie to nerwy uspokój sie, ale to nie są zwykłe nerwy, po prostu to jest prawie biała gorączka, blada furia.... naprawdę. W wtedy jak jestem sam, wale w sciane, wyrywam drzwi z szafek itp... wiem strasznie to brzmi ale nie umiem teggo opanować. Bo jak staram sie być spokojny, to chamsko odpowiadam itp a w klatce piersiowej czuje dosłownie skumulowaną złość. :(
olga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 23 maja 2015, o 08:42

3 lipca 2015, o 15:27

Przedstawię obrazowo jak u mnie to wygląda, a mianowicie: jakby ktoś kipiąca zupę przykrył pokrywką :D Czyli jest we mnie skumulowana ta złość, agresja, frustracja, a nie potrafię tego z siebie wyrzucić. Czyli nie krzyczę, nie kopie, nie rozwalam szafek ale od środka chce mnie rozerwać w całym ciele, zaciskam zęby, pięść. Nawet sama widzę, że wtedy jestem jakoś wrogo nastawiona do ludzi.
Nawet ostatnio się zastanawiałam czy to nie początki jakiejś schizy skoro takie pobudzenie, agresja, wrogość. Ale na szczęście wchodzę na forum i już mam wyjaśnienie moich dolegliwości. :D
Czytałam kiedyś, że zdrowo jest naparzać poduszkę przez 10 minut minimum raz w tygodniu. Nieważne czy się ma powód czy nie.
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

4 lipca 2015, o 12:11

Czyli wynika z tego co piszemy że to kolejny objaw ciągłego niepokoju i napięcia w nerwicy.
I pewnie nie tylko w nerwicy.
U mnie jest w tym temacie już lepiej ale bywa tak że jak coś mówię i ktoś nie usłyszy
to mam ochote powiedzieć coś brzydkiego zamiast powtórzyć;)
Duzy spadek cierpliwości.

Ale tak sobie myślę... jak człowiek nie ma nerwicy a ma kłopoty, jakieś napięcia
problemy to przecież też często jest opryskliwy, brak mu cierpliwości
więc co tu się dziwić że w nerwicy tak ma...
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Marta22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 121
Rejestracja: 29 stycznia 2015, o 13:43

4 lipca 2015, o 22:45

Ja też tak miewam. Ale wtedy kiedy jestem sama. Wale w poduszkę:) Robię z nią straszne rzeczy:)Kopie,rzucam,krzyczę a później wypisuje jaka jestem wściekła na kartkach i jest okey. Albo robię przysiady. Dobre na to by nie mieć cellulitu i wyrzucić z siebie wszystko. Tylko... Ja musze pozwolić wtedy czuć ta złość i świadomie przekierowuje ja na cos innego.
koki
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 186
Rejestracja: 4 marca 2015, o 15:33

7 lipca 2015, o 08:08

ja w ogóle nie mam cierpliwości, skupienie sie nad czymś to jest dla mnie niesamowity wysiłek xD
ODPOWIEDZ