Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
atak śmiechu
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
Słuchajcie, czy ktoś z was miał atak śmiechu po przebudzeniu?
Zdarza mi się to bardzo rzadko, raz, dwa na rok kiedy mocno śpie i nagle coś mnie wybudzi (np. ktoś dzwoni)
i jestem totalnie śnięta, wstaję ale czuje że jestem jeszcze w pół śnie, nie do końca świadoma i nagle dopada mnie
niepochamowana potrzeba smiechu. Po prostu nie do opanowania, wszystko mnie smieszy wtedy.
Mija po paru minutach jak się zacznę budzić i zaczyna mi się to mieszać z lękiem i niepokojem.
Wtedy już nie jest mi tak wesoło;)
Bywa też tak że śni mi się coś smiesznego, i po prostu budzę się śmiejąc i też nie mogę przestać.
Ostatnio dostałam taki atak smiechu w derealizacji, co mnie przeraziło i wtedy zaczęłam to po raz pierwszy rozpatrywać
jako objaw świrowania.
Kiedyś czytałam że jest to reakcja na stresy, jakieś traumy i forma wyrzucenia z siebie emocji i napięcia.
Zdarza mi się to bardzo rzadko, raz, dwa na rok kiedy mocno śpie i nagle coś mnie wybudzi (np. ktoś dzwoni)
i jestem totalnie śnięta, wstaję ale czuje że jestem jeszcze w pół śnie, nie do końca świadoma i nagle dopada mnie
niepochamowana potrzeba smiechu. Po prostu nie do opanowania, wszystko mnie smieszy wtedy.
Mija po paru minutach jak się zacznę budzić i zaczyna mi się to mieszać z lękiem i niepokojem.
Wtedy już nie jest mi tak wesoło;)
Bywa też tak że śni mi się coś smiesznego, i po prostu budzę się śmiejąc i też nie mogę przestać.
Ostatnio dostałam taki atak smiechu w derealizacji, co mnie przeraziło i wtedy zaczęłam to po raz pierwszy rozpatrywać
jako objaw świrowania.
Kiedyś czytałam że jest to reakcja na stresy, jakieś traumy i forma wyrzucenia z siebie emocji i napięcia.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 145
- Rejestracja: 26 czerwca 2015, o 12:47
Marianna, ja tak często miałam i chyba dalej mam
ogólnie w zaburzeniu mieszały mi się nastroje, od smutku, poprzez lęk do śmiechawy ..
trochę to irytujące było niekiedy, ale myślę, że to normalne w stanach lękowych
co do reakcji na stres, to niektórzy tak mają, że zamiast płakać wybuchają śmiechem i nie trzeba być tutaj zaburzonym. Nawet mówiła mi o tym terapeutka, że to normalna reakcja organizmu
Jak się wejdzie w analizę tego, to od razu takie śmiechawy wydają się niepokojące 





- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Czlowiek sniety moze miec rozne zachowania
Miesza sie to z lękiem tobie pozniej bo zapewne sie zaczynasz martwic ze to cos nie tak z toba
Nawyk nerwicowca 
Potraktuj to jako wylew emocji i to wszystko, a co moze byc w tym dziwnego? Jak jak jestem w polsnie to mam czesto w sobie duze poklady zlosci. Nie ma sensu widziec w tym cos nie halo.



Potraktuj to jako wylew emocji i to wszystko, a co moze byc w tym dziwnego? Jak jak jestem w polsnie to mam czesto w sobie duze poklady zlosci. Nie ma sensu widziec w tym cos nie halo.
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
Znaczy tak, ataki smiechu na tle nerwowym miewam. Kiedyś zapisałam sie na medytacje z kolegą o mało nie wyprosili
mnie z sali. Wszyscy medytowali w skupieniu a ja miałam napady śmiechu.
I to rozumiem, to z napięcia i w danej sytuacji.
Moja koleżanka nie jest w stanie wytrzymać 3 min w kościele bo zaczyna się śmiać, a kiedy zacznie to przechodzi
i na mnie, wiec zdarzyło się juz nie raz że kazali nam wyjść.
No ale tu śpie sobie normalnie, cos mnie budzi a ja dostaje napad smiechu.
No ale może macie racje, jak zwykle, może to jest taki inny rodzaj ataku paniki.
Czasem lęk po przebudzeniu, czasem śmiech.
W ogóle rzadko mi sie to zdarza ale czasami czuje że wstaje i ma totalna nierealność, mega dd.
Mija powoli w ciagu dnia ale wytłumaczyłam sobie już że tak może być.
Jednak piszę o tym bo może ktos będzie szukał takiej informacji.
Tak że czasami wstaje normalnie a czasami jakbym się naćpała;)
Dziękuję wam za odpowiedzi i pozdrawiam ddd który zawsze od samego poczatku jak jestem na forum służy dobrym słowem:)
mnie z sali. Wszyscy medytowali w skupieniu a ja miałam napady śmiechu.
I to rozumiem, to z napięcia i w danej sytuacji.
Moja koleżanka nie jest w stanie wytrzymać 3 min w kościele bo zaczyna się śmiać, a kiedy zacznie to przechodzi
i na mnie, wiec zdarzyło się juz nie raz że kazali nam wyjść.
No ale tu śpie sobie normalnie, cos mnie budzi a ja dostaje napad smiechu.
No ale może macie racje, jak zwykle, może to jest taki inny rodzaj ataku paniki.
Czasem lęk po przebudzeniu, czasem śmiech.
W ogóle rzadko mi sie to zdarza ale czasami czuje że wstaje i ma totalna nierealność, mega dd.
Mija powoli w ciagu dnia ale wytłumaczyłam sobie już że tak może być.
Jednak piszę o tym bo może ktos będzie szukał takiej informacji.
Tak że czasami wstaje normalnie a czasami jakbym się naćpała;)
Dziękuję wam za odpowiedzi i pozdrawiam ddd który zawsze od samego poczatku jak jestem na forum służy dobrym słowem:)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
Estera powiem Ci że ja wole klasyczny niepokój i lęk z rana, ewentualnie napad złości jak wspomniał ddd
bo to juz znam i to sie powoli uspokaja gdzieś tam we mnie.
Śmiech bywa dosyć kłopotliwy, dziś np. obudził mnie pan od gazu bo przyszedł sprawdzić paniki i wentylację.
Zapomniałam że miał dzis przyjść i spałam bardzo mocno, jak zadzwonił domofon, zaczełam szybko ogarniac kuchnie
na wpół śpiąc i nagle dostałam atak śmiechu.
Otworzyłam drzwi, stoi facet z 2 m. kijem do czujnika i naprawde kosztowało mnie bardzo bardzo duzo wysiłku
żeby nie wybuchnąć śmiechem. Potem włączyłam radio i muzyka wydała mi sie tak strasznie zabawna
że nie mogłam przestac sie śmiać. I znowu jak w dd zaczęłam sie bać że juz nigdy nie przestane;)
Kalsycznie sie wkreciłam w lęk znowu, brawo ja!
bo to juz znam i to sie powoli uspokaja gdzieś tam we mnie.
Śmiech bywa dosyć kłopotliwy, dziś np. obudził mnie pan od gazu bo przyszedł sprawdzić paniki i wentylację.
Zapomniałam że miał dzis przyjść i spałam bardzo mocno, jak zadzwonił domofon, zaczełam szybko ogarniac kuchnie
na wpół śpiąc i nagle dostałam atak śmiechu.
Otworzyłam drzwi, stoi facet z 2 m. kijem do czujnika i naprawde kosztowało mnie bardzo bardzo duzo wysiłku
żeby nie wybuchnąć śmiechem. Potem włączyłam radio i muzyka wydała mi sie tak strasznie zabawna
że nie mogłam przestac sie śmiać. I znowu jak w dd zaczęłam sie bać że juz nigdy nie przestane;)
Kalsycznie sie wkreciłam w lęk znowu, brawo ja!
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
- Joannaw27
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 926
- Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12
Marianna a mi się wydaje,że masz już tak dość tego stanu,że reagujesz poprostu śmiechem,ale powiem Ci ze to dobrze,zaakceptuje to jak każde inne objawy.
-- 4 października 2016, o 12:33 --
Zaakceptuj
-- 4 października 2016, o 12:33 --
Zaakceptuj
COCO JUMBO I DO PRZODU
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
Hmmm.... mi sie wydaje że to jest reakcja nerwowa, jakiś rodzaj rozładowania napięcia.
Trochę jak atak paniki po przebudzeniu.
To nie jest moja świadoma rekacja na coś zabawnego, w tym jest cały problem:)
Pamietam że jak spałam z mężem i byłam wtedy mega zestresowana jego piciem i w ogóle sytuacją
to potrafiłam sie obudzić przed 6 rano z napadem śmiechu własnie bo akurat coś mi się śniło.
Mąż siie budził i był tym mega wkur**ony bo o 8 wstawał na 12 h pracy a ja sie turlałam obok ze śmiechu i nie mogłam przestać.
Wiec bywa to kłopotliwe. Dzis gdybym sie roześmiała przy gosciu od gazu to by pomyslał że się śmieje z niego.
Z tym śmiechcem to ogólnie mam problem czasami ale za dnia, jak pisałam wczesniej.
Śmiac mi sie chciało np. na terapii grupowej, gdzie ludzie naprawde opowiadali o swoich tragediach
albo pamietam że kiedys jak miałam ogromne stresy kolezanka przyszła pokazać mi swój obraz.
A ona wyjatkowo nie umie malować, ale maluje bo lubi.
Długo starałam sie zachować totalna powagę ale w pewnym momencie nie wytrzymałam i parsknełam
takim śmiechchem że aż sie popłakalam. Potem musiałam ja przepraszać...
Nie wspomne o atakach smiechu w autobusie...
Tak tak, to musi być nerwowe... mam nadzieje;)
Trochę jak atak paniki po przebudzeniu.
To nie jest moja świadoma rekacja na coś zabawnego, w tym jest cały problem:)
Pamietam że jak spałam z mężem i byłam wtedy mega zestresowana jego piciem i w ogóle sytuacją
to potrafiłam sie obudzić przed 6 rano z napadem śmiechu własnie bo akurat coś mi się śniło.
Mąż siie budził i był tym mega wkur**ony bo o 8 wstawał na 12 h pracy a ja sie turlałam obok ze śmiechu i nie mogłam przestać.
Wiec bywa to kłopotliwe. Dzis gdybym sie roześmiała przy gosciu od gazu to by pomyslał że się śmieje z niego.
Z tym śmiechcem to ogólnie mam problem czasami ale za dnia, jak pisałam wczesniej.
Śmiac mi sie chciało np. na terapii grupowej, gdzie ludzie naprawde opowiadali o swoich tragediach
albo pamietam że kiedys jak miałam ogromne stresy kolezanka przyszła pokazać mi swój obraz.
A ona wyjatkowo nie umie malować, ale maluje bo lubi.
Długo starałam sie zachować totalna powagę ale w pewnym momencie nie wytrzymałam i parsknełam
takim śmiechchem że aż sie popłakalam. Potem musiałam ja przepraszać...
Nie wspomne o atakach smiechu w autobusie...
Tak tak, to musi być nerwowe... mam nadzieje;)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 301
- Rejestracja: 11 września 2016, o 10:05
Nawet jeżeli jest to u Ciebie jakaś reakcja obronna,to jest ona najmniej szkodliwa,więc nie martw się tak
"Pamiętaj,że mamy do czynienia jedynie z myślami a myśli mogą zostać zmienione.Gdy zmieniamy nasze myślenie,zmieniamy naszą rzeczywistość"
- Joannaw27
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 926
- Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12
Hehe Marianna,ale spójrz na to z innej strony,jak bym zaburzeniu tylko towarzyszył taki objaw,to ja chcę być znów zaburzona,no a tak na poważnie ,to napewno czasami jest ci nie zręcznie,a nerwicowe to jest napewno,wiesz jak to z nerwicą,jak nie drzwiami to oknem.
COCO JUMBO I DO PRZODU
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
Nie no ale dziś to mam przes**ane, będę się smiała pół dnia chyba.
Ale juz to kiedyś miałam, jakos to przetrwam. mam nadzieje że w autobusie wytrzymam dzielnie dzisiaj
Kolega mnie zaprosił na wystawę ale nie wiem czy dam rade iść, przecież nie wypada stać przed czyimiś
dziełami i się zwijać w pół ze śmiechu...
Oczywiscie sa gorsze problemy w nerwicy.
Chyba najgorszy ten a tak smiechu po obudzeniu zaliczyłam w dd, kiedy obudził mnie telefon
z zaproszeniem na prezentacje garnków a nagrodę miałam dostać męski garnitur (nie wiem co po mi:))))
Telefon odebrałam prawie śpiąc i naprawdę wtedy sie przeraziłam bo dostałam taki atak śmiechu
że nie mogłam sie uspokoić.
Wszelkigo typu ataki lęku mam opanowane ale z tym śmiechem to czasami masakra...
Ale juz to kiedyś miałam, jakos to przetrwam. mam nadzieje że w autobusie wytrzymam dzielnie dzisiaj
Kolega mnie zaprosił na wystawę ale nie wiem czy dam rade iść, przecież nie wypada stać przed czyimiś
dziełami i się zwijać w pół ze śmiechu...
Oczywiscie sa gorsze problemy w nerwicy.
Chyba najgorszy ten a tak smiechu po obudzeniu zaliczyłam w dd, kiedy obudził mnie telefon
z zaproszeniem na prezentacje garnków a nagrodę miałam dostać męski garnitur (nie wiem co po mi:))))
Telefon odebrałam prawie śpiąc i naprawdę wtedy sie przeraziłam bo dostałam taki atak śmiechu
że nie mogłam sie uspokoić.
Wszelkigo typu ataki lęku mam opanowane ale z tym śmiechem to czasami masakra...
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
Szczerze to fajny ten objaw ale staram sie gdzies postawic w twojej skorze i wiesz co mysle ze napewno masz z tym problemy ale z drugiej strony nie rob sobie z tego problemu bo nerwica zaraz to wylapie i bedziesz lapala schizy zeby sie tylko nie zadmiac co bedzie powodowac kolejna analize . Tutaj to musisz poprostu ucisc i powiedziec sobie ze lepiej sie smiac i plakac . Jest takie slowo PRZEPRSZAM i ono w niezrecznej sytuacji napewno zadziala a jak nie to nie twoj problem ze ktos to odbierze zle lub w jakis taki dziwny sposob .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY