Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Ashwaganda czy uzależnia?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 194
- Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:45
Kochani czy ashwaganda że względu na to że działa na ośrodki GABA i serotoninę powoduje uzależnienie fizyczne lub psychiczne ? Zaczęłam ją brać wydaje mi się że mam więcej chęci do życia , zastanawiam się czy efekt jest tylko w momencie jej brania czy utrzymuje się też po zaprzestaniu? Jakie macie doświadczenia ?
- SasankaLesna
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 307
- Rejestracja: 8 lutego 2019, o 13:51
Hej ja bardzo sobie chwalę, ale tylko niektóre firmy, bo pierwsze podejście miałam ze słabym preparatem i nie dzialal (nie będę tu robić kryptoreklamy). U mnie działa tak po 2 tyg od stosowania. Po 1-2 miesiącach przestaje brać (to blad) i potem nie biorę przez jakiś czas. Większy luz i odporność na stres i lepiej się ćwiczy. Z tego co czytałam to można to brać nawet 6 miesięcy (warto jednak kontrolować tarczyce - chociaż tutaj dane są sporne). Po pewnym czasie warto zrobić przerwę i potem znowu brać, albo zmienić ziołko na inne. Ale w tej rotacji chodzi o to, aby nie osłabiac jej pozytywnego działania na organizm. Działa na receptory gaba, ale w inny sposób - uwrazliwia je. Chodzi o to, że nasz naturalny zasób kwasu gaba ma lepsze powinowactwo do recptora. Podobnie na receptory serotoninowe. Nie zwiększa wydzielania serotoniny, l ale epiej korzystamy z jej zasobow. Nie uzależnia fizycznie, psychicznie może jak cukierek miętowy
. Trzeba mieć świadomość, że to tylko nasz sojusznik w walce z nerwica, a nie remedium
. Fajnie, że na Ciebie też działa. Jaki preparat bierzesz?


Czasami lepiej użyć miotacza ognia niż narzekać na ciemność. [T. Pratchett]
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 194
- Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:45
Biorę firmy Apollo hegemony to moje drugie podejście za pierwszym razem miałam wrażenie że mi nasila depresję ale wtedy mialam ciężki czas więc może to było takie wrażenie teraz jakbym miala więcej chęci do życia nie wybudzam się o 4 i jestem spokojniejsza trochę się wystraszyłam tylko tym że dziala na te receptory gaba bo dopiero zeszłam po pół rocznym koszmarze z leków i nie chciałabym znowu od czegoś się uzależnić ile tabletek bierzesz ? Jakieś efekty utrzymują się po odstawieniu ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 194
- Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:45
Kochani podbijam temat czy jest tu jeszcze ktoś kto leczył się aschwaganda ?? Proszę o kontakt
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 208
- Rejestracja: 4 lutego 2018, o 08:08
Podpisuje sie pod kolezankakruszyna7733 pisze: ↑9 września 2019, o 17:47Kochani podbijam temat czy jest tu jeszcze ktoś kto leczył się aschwaganda ?? Proszę o kontakt

Jak ona wplywala na taki wewnetrzny, luz spokoj???
No i jak rozumiec teze ze uwrazliwia GABA ale go nie zwieksza, nie moge tego skumac..
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 221
- Rejestracja: 28 października 2019, o 03:01
Tym specyfikiem nie można się leczyć a jedynie wspomagać. Sasankaleśna wyczerpała temat bo chodzi o rotację, zmieniać co 3-6 miesięcy ten suplement na inny i potem można na nowo ją brać. Nie ma to objawów odstawiennych i się człowiek nie uzależnia bo to nie są leki a suplementy diety. Nie ma sensu mówić o ashwie jakby była benzodiazepiną czy antydepresantem. To zupełnie różny temat.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 208
- Rejestracja: 4 lutego 2018, o 08:08
Zgadza sie, ashwagandha nie uzaleznie, przeciez to suplement zupełnie innej budowy niz te chemiczne tj chociazby benzodiazepiny...
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 9 maja 2023, o 11:50
A czy ktoś faktycznie poleca ashwagandę ? Czy rzeczywiście działa?
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 9 października 2023, o 12:29
Z Ashwagandą trzeba uważać - podnosi poziom testosteronu. Mówi się, że zazwyczaj u mężczyzn, ale pogrzebałam po angielskich stronach i tak, u kobiet też podnosi. Warto to sprawdzić, zanim się zacznie suplementację. Ja mam niestety PCOS i testosteron ponad normę, przy suplementacji Ashwagandą efekt miałam odwrotny - agresja, bezsenność, większe rozdrażnienie.