Hej kochani

mam to samo. Zaczęło się tak naprawdę w 2015 roku gdy to bujanie i dziwne to uczucie biegnące od tyłu głowy na oczy mi szło, jakby zachwiania równowagi wtedy wkrecilam się że jest mi coś i zaczęłam szukać na własną rękę rezonans głowy który wyszedł oki, morfologia oki, b12 norma, i znalazłam hashi i niska ferrytyne..biore euthyrox i nie jestem tak spłaca i mam więcej siły, niestety bujanie pozostało i inne objawy typu np słabe nogi z którymi już lepiej. Miałam etap jak ty uczestnictworzenie czynne w forum hashi co nie pomagało a przeciwnie przez to się tak wkrecilam że wg mnie wpadłam w nerwica we koło co spowodowało dodatkowe objawy nerwicowe..teraz od sierpnia zero forum zero studiowania internetu i jest lepiej, jak się nie wyspie i mam stresy to jest gorzej i czuje się jak pijana właśnie..jestem zdania jak ty że hashi dało pewne objawy a my wkrecilysmy się i doszła nerwica i nowe sensacje..mój konik to objawy od głowy, panicznie boję się zwrotów głowy, gdy mam problemy z tą równowaga jakby bo to ciężko opisać to napinam się co nie pomaga bo potem ślubna nogi i kark napięty co dobre nie jest..Musimy uwierzyć że to nerwica od hashi bo jakby nie patrzeć mamy tak samo i to nas laczy

..polecam suplementacji d3 ja biorę 2000j.m, biorę falvit jest ta, dużo witamin, kwas foliowy bo staram się o dziecko o i slow mag magnez który jest lekiem

..piłam floradix taki preparat żelazowy..
Pozdrawiam, podbudowalam się że ktoś ma jak ja i że to dobry trop że to hasi i nerwica, a nie coś poważnego
Dużo ludzi ma hashi których znam.